Naturalne środki przeciwbólowe? To możliwe!
Istnieje szeroka lista środków przeciwbólowych. Więc jeśli coś nas zaboli, mamy nieograniczony dostęp do szeregu różnych tabletek, pigułek, kapsułek pozwalających pozbyć się tego nieprzyjemnego uczucia. Niestety, rzeczywistość jest taka, iż nadmierne przyjmowanie środków przeciwbólowych może negatywnie wpływać na nasz organizm. Dlatego pomocy warto szukać w naturze, oferującej nam wiele metod na zwalczanie boleści.
Lista środków roślinnych łagodzących ból jest długa. Niektóre z nich nie są stricte środkami przeciwbólowymi, natomiast ich paliatywność występuje jako efekt uboczny( passiflora, mięta, dymnica lekarska). W tym artykule uwaga zostanie poświęcona środkom działającym głównie przeciwbólowo, których substancje aktywne są najefektywniejsze. Głównym kryterium wyboru roślin przedstawionej w poniższej liście jest występowaniem związków salicylowych, zbliżonych składem i właściwościami do kwasu salicylowego, będącego bazą takich środków jak aspiryna czy polopiryna.
Jesion.
Wcale nie jest takie oczywiste, iż jesion dzięki zawartym w nim związkom kumaryny i flawonoidów stanowi doskonały środek łagodzący bolesności. Używa się liści jesionu, z której robi się odwar – 1 łyżka zalana wrzącą wodą, pozostawiona na 5 minut do naciągnięcia). Wyciąg ten pozytywnie wpływa na bóle mięśni oraz na ich zakwaszenie wynikające z ich przeciążenia.
Tawuła.
Krzew pochodzący z rodziny różowatych zawiera w sobie gaultherin, czyli związek salicylowy. Do celów leczniczych używa się ziela oraz korzenia tej rośliny. Z ziela w proporcji 1 pełnej łyżki robi się napar – zalanie porcji ziela filiżanką wrzątku i odstawienie na kilka minut. Korzeń podaje się w formie maceratu. 1 łyżkę zalewa się zimną wodą i pozostawia na około 8 godzin, a najlepiej najlepiej całą noc do naciągnięcia. Po upływie określonego czasu płyn należy doprowadzić do wrzenia ( nie gotować) i odcedzić. Napój należy spożywać małymi łykami w ciągu całego dnia. Tawułę zaleca się do rwących bólów mięśni i stawów oraz rwie kulszowej.
Wierzba pospolita.
Nazywana jest aspiryną domowej medycyny. Może zawierać aż do 7% związków salicylowych. Spożyta wierzba przechodzi reakcję w organizmie, w wyniku której w krwi powstaje kwas salicylowy ( taki sam kwas, jaki jest zawarty w aspirynie). Korę wierzby w proporcji 1 pełnej łyżki zalewa się filiżanką zimnej wody, ogrzewa się powoli aż do wrzenia, następnie po zdjęciu z ognia pozostawia się na 5 minut, a na koniec odcedza. Korę najwcześniej łączy się z bzem czarnym, lipą, anyżkiem w postaci herbatki, podawanej osobom chorujących na grypowe zapalenie oskrzeli i towarzyszących temu bólom głowy.
Topola czarna.
Działa podobnie jak wierzba pospolita. Jej korę w proporcji 1 czubatej łyżki zalewa się filiżanką zimnej wody, doprowadza się do wrzenia, a następnie powoli gotuje się na małym ogniu przez 10 minut i odcedza wygotowaną już korę. W przypadku topoli częściej od jej kory wykorzystuje się pąki liściowe. 2 czubate łyżki zalewa się wrzątkiem, zostawia się do naciągnięcia pod przykryciem, gdyż dzięki temu pozyskamy dodatkowo intensywne olejki eteryczne. Napar pomaga przy uczuciu ogólnego rozbicia oraz bólach.
Nie jest to pełna lista środków roślinnych działających przeciwbólowo. W tym miejscy można jeszcze wymienić osikę, fiołka wonnego, fiołka trójbarwnego, pierwiosnka, nagietka, a nawet szyjki słupka kukurydzy. Nie występuje w nich tak wysokie stężenie związków salicylowych, ale także przejawiają działanie przeciwbólowe. Wszystkie rośliny będą stanowić ciekawą alternatywę dla standardowych aptecznych środków przeciwbólowych.
